2024-10-24
Kilka moich migawek, z wyjazdu wraz z Fundacją i Wojtkiem Woźniakiem na Kresy z pomocą do Polaków. Byłem raz, robiąc zdjęcia, ale i wożąc, roznosząc te paczki. Wojtek to nasz kolega z FMW ze Szczecina, większość z Was go poznało, a Ci którzy nie mieli okazji, niech to nadrobią. Przywraca wiarę w ludzi, daje nadzieję na lepszą Polskę.
Obrazek nr 1: "Polaki przyjechlali"... tak nas witano, z uśmiechem i łzami w oczach, bo nie zawsze te paczki były najistotniejsze, ale więź z Ojczyzną, tą którą tak bardzo kochają, my chyba już tak nie potrafimy.
Obrazek nr 2. Stoły w ubogich chałupach, zastawione cepelinami, gołąbkami, pyszności, mimo tego, że im się nie przelewa, witali nas po królewsku, te zapachy... wróciłem po 3 dniach do polski cięższy o 5 kg
Obrazek nr 3. Polskie cmentarze, tak, nasze, same nazwiska polskie, napisane po Polsku, a na wielu cmentarzach mogiły, pięknie zadbane, w odróżnieniu od Ukrainy, pomniki naszych bohaterów, z AK, NSZ, którzy oddali życie z Ojczyznę. Tu akurat powód do dumy, za państwo polskie, które umiało zadbać.
Obrazek nr 4. Przekazujemy, starszej Pani, naszą flagę, biało czerwoną, prosiła o taką, nie miała... w domku, poza religijnymi obrazkami, jest i Papież Jan Paweł II, Piłsudski, też i Prezydent Andrzej Duda. "Chłopcy, możecie powiesić, przed moim domem te flagę, ja już nie dam rady a bardzo bym szczęśliwą była, mogąc spoglądać jak powiewa".
Obrazek nr 5. Wojtek oblegany przez dzieciaki w szkole, dziewczyny uwijają się ze słodyczami, takiej autentycznej radości, wręcz miłości, nie widuje się często. Prawdziwi bohaterowie, a we mnie wzrasta duma i wdzięczność, że mogłem w tym brać udział.
Dziękuję Wojtku i całej ekipie Fundacji Polskich Wartości, których połączyła idea niesienia wsparcia i Polskości tam, gdzie Polska, swe granice straciła, ale Polska tam została, wraz z jej bijącym sercem.
Robert Kwiatek