Wspomnienia Rafał Perwejnis
Jakiś czas temu naszły mnie wspomnienia o mojej małej działalności w FMW – żadnym mocnym "żołnierzem" wtedy nie byłem, po prostu ganiałem po Gdańsku z farbą i szablonami, czasami z gazetką z dwójki. Kolega z II L.O. w Gdańsku mnie "wkręcił", bodajże w lutym ‘89 – ja wtedy jeszcze w podstawówce byłem, 15 lat miałem. Ze względu na to, że miałem dostęp do dużych jak na tamte czasy ilości farby w spray’u, to idealnie mogłem je spożytkować. Gdzieś nawet legitymacje chyba mam… taką małą kartkę z żółtym wpisem…
Moje malunki to było głównie Suchanino, Morena i Chełm – na stacji transformatorowej na Suchaninie to chyba nawet do ‘95 roku taki duży napis FMW był. Dopiero potem go zamalowali.
Gówniarz wtedy byłem. Ale przynajmniej porządne zajęcie miałem.
Rafał Perwejnis